Jakie są najczęstsze problemy z okularami?
Wydawać by się mogło, że tak mała rzecz, jak okulary, nie może sprawiać większych problemów. Zakładamy je na nos i na tym kończy się cały wysiłek. Tymczasem okazuje się, że osoby noszące okulary miewają z nimi spore problemy. Nie chodzi o to, że okulary należy często wymieniać, bo wada wzroku się pogłębia, albo przeciwnie – koryguje. Chodzi o problemy z okularami, które zrozumieją tyle te osoby, które muszą nosić je każdego dnia.
Mniejsze i większe problemy z okularami
Do najczęstszych problemów (różnego kalibru) z okularami należą:
-
Zagubienie okularów
Często spotykany problem – okulary giną bardzo niespodziewanie. Odkładamy je na chwilę, po czym… nie możemy ich znaleźć! Wydawać by się mogło, że przecież okulary nie są wcale takie małe, dlatego trudno je zgubić. Poza tym raczej nie odkładamy ich byle gdzie, bo istnieje ryzyko, że się stłuką lub zniszczą. Tymczasem naprawdę można je zgubić, nawet na własnym nosie, o czym dotkliwe przekonał się znany z opowieści Hilary.
-
Opady deszczu uniemożliwiające poprawne widzenie
Chodzenie w okularach w czasie opadów jest niezwykle uciążliwe. Nawet niewielka mżawka potrafi dokuczyć okularnikom, a co dopiero ulewa! Krople deszczu uniemożliwiają poprawne widzenie. Jedynym ratunkiem jest parasol.
-
Parowanie okularów
Dziś parowanie soczewek ma miejsce znacznie rzadziej, niż jeszcze kilka lat temu, bowiem nowoczesne soczewki wyposażone są w specjalistyczne powłoki, które zapobiegają osadzaniu się pary. Istnieją również płyny do czyszczenia okularów, które przy okazji chronią soczewki przed parowaniem. Jednak nie wszyscy na takie soczewki i takie płyny mogą sobie pozwolić. Te osoby borykają się z problemem parowania okularów, zwłaszcza gdy wchodzą z dworu do ciepłego pomieszczenia.
-
Konieczność ciągłego poprawiania
Problemy z okularami wcale nie muszą dotyczyć złego dopasowania, pod warunkiem, że optyki idealnie zagnie nauszniki a mostek nie będzie uciskał nosa, ani też się z niego zsuwał. W innym wypadku okulary będą wymagały nieustannego poprawiania, nawet podczas wykonywania pracy siedzącej.
-
Dziwny wygląd twarzy bez okularów
Zarówno osoba nosząca okulary, jak i jej otoczenie, przyzwyczajają się do wyglądu twarzy w okularach. Dlatego jeśli raz na jakiś czas zdarzy się wystąpienie bez nich, wszyscy dziwnie przyglądają się okularnikowi, a nawet on sam nie do końca się poznaje. Wygląda, jakby zdjął jakąś maskę.
-
Krzywdzące stereotypy
Co prawda nikt przy zdrowych zmysłach nie posunie się do oceniania ludzi na podstawie tego, czy noszą okulary, jednak zdarzają się takie przypadki. Okularnik może być uznany za osobę nudną, pozbawiona życia towarzyskiego, kujona, mimo że to kompletne bzdury.